4 Obserwatorzy
5 Obserwuję
Edeita

Światy z półki

Recenzje książek. Jestem również na platformie blogspot.

 

www.swiatyzpolki.blogspot.com

I nie było już nikogo

I nie było już nikogo - Agatha Christie Współczesne kryminały, szczególnie te, z którymi miałam do czynienia, odbywały się na rozległej, otwartej przestrzeni. Nie od dziś wiadomo, że sztuką jest zamknąć daną liczbę osób w jednym miejscu i poprowadzić fabułę tak, by była sensowna, nie nużąca i przede wszystkim realistyczna. Autorka, Agatha Christie już raz mnie zaskoczyła tym, jak wybrnęła ze wspomnianego wcześniej problemu. Czy tak było również tym razem? Dziesiątka osób, niczym ze sobą nie związana, zostaje zaproszona do posiadłości, znajdującej się na niewielkiej wyspie. Po tajemniczym nagraniu, giną dwie osoby, o zgrozo, zgodnie z pewną niewinną, dziecięcą rymowanką, którą każdy gość znalazł w swoim pokoju. Nikt sobie nie ufa, każdy podejrzewa każdego. A kolejne osoby nadal giną. Po Morderstwie w Orient Expressie pozytywnie podeszłam do tej książki. Mogłoby się wydawać, że powieść będzie nudna - w końcu ludzie giną, w zgodności z rymowanką i mniej więcej wiadomo jak, w jakich okolicznościach. Jednakże jest to pomyłka ogromna! Wystarczy tylko spojrzeć: jakiś gość zamknął dziesięcioro osób na wyspie i ich morduje, kierując się swoją fantazją. Równie dobrze nie musi się ukrywać, bo może być wśród gości. A jednym z najgorszych rzeczy jest podejrzliwość wobec wszystkich, szczególnie w obszarze odciętym od świata, bo to potrafi doprowadzić do rzeczy strasznych. I to poniekąd udało się autorce, aczkolwiek nie w pełnej krasie. W odróżnieniu od Morderstwa w Orient Expressie tutaj nie byłam zaskoczona rozwiązaniem. Ba, nawet tego człowieka podejrzewałam i, jak się okazało, rzeczywiście on był tym złym. Jednakże to wynagradza sama fabuła i oczywiście styl autorki. Jej styl pisania pozwala książkę wręcz połknąć, co sprawia że jest to świetna rozrywka, podczas leniwego popołudnia (tak, nawet na plażę się nada ;)). Bohaterów w powieści było dziesięciu, więc ciężko jest opisywać każdego z osobna. Powiem jedynie, że tutaj mamy wachlarz charakterów. I choć są nakreśleni pobieżnie, ogólnie, to nie zaznamy tutaj nudy. Wręcz przeciwnie, każdy ma swoją własną osobowość, co dodaje książce różnorodności i jest zdecydowanie ciekawa. Ponadto dodam fakt, że każda z osób w przeszłości coś zbroiła - czy to nie fascynujące? Choć jest to lektura krótka, która potrafi zająć naprawdę niewiele czasu, jest ona kolejnym dowodem na to, że nie bez powodu Agathę Christie nazywa się Królową Kryminału. Doskonały warsztat autorki oraz niezwykle wciągająca fabuła dostarcza rozrywki znacznie większej niż niektóre, opasłe kryminały współczesne. Polecam każdemu, niezależnie, czy z panią Christie miał się okazję zapoznać, czy też nie. swiatyzpolki.blogspot.com