4 Obserwatorzy
5 Obserwuję
Edeita

Światy z półki

Recenzje książek. Jestem również na platformie blogspot.

 

www.swiatyzpolki.blogspot.com

Malowany Człowiek, księga I

Malowany Człowiek, księga I - Peter V. Brett Zobaczyłam ją w szkolnej bibliotece. Leżała na stole z nowościami, niepozorna i nie przyciągająca zbytniej uwagi. Pomyślałam, że w tej rutynie maturalnej, powinnam w końcu znaleźć czas na jakąś niezobowiązującą lekturkę, tym bardziej, że autor gdzieś tam obił mi się o oczy. Od siedemnastego lutego rozpoczynam ferie, więc mówiłam sobie "na ten wolny czas jak znalazł" - przeczytałam w jeden wieczór i następnego dnia leciałam po kontynuację. Na początku zaczynało się dosyć niepozornie. Poznajemy wydarzenia z dzieciństwa trójki bohaterów - Arlena, Leeshy i Rojera. Opisanie tego okresu pozwala zrozumieć późniejsze zachowania bohaterów, choć nie zawsze to jest możliwe. W pierwszej części "Malowanego człowieka" obserwujemy dorastanie tej trójki. Mogłoby się wydawać, że główny problem - Otchłańce - został odłożony na drugi tor, jednak uważam, że autor dobrze to zaplanował. W końcu najpierw trzeba "określić" bohaterów, a później dodać szczyptę akcji. Odnosząc się dokładniej do kreacji bohaterów, nie znajdziemy tutaj powielania cech charakteru. Każda osoba ma swój własny, niepowtarzalny światopogląd i zdobywa doświadczenie, które na nie wpływa. Wszystko zdaje się byc przemyślane oraz logiczne, co tworzy książkę, jedną z nielicznych, która nie pertraktuje tylko o "miłości tej jedynej w świecie zła". Podsumowując moją krótką recenzję, jeśli szukacie dobrej fantastyki, polecam Wam "Malowanego człowieka". Historia dorastania bohaterów z obawą przed nocą wciąga i porusza. Gwarantuję, że po przeczytaniu poczujecie niedosyt i zapragniecie sięgnąć po drugą część.