Pożyczyłam od koleżanki, bo stwierdziłam, że kupować nie warto. Nie jestem pewna czy się myliłam czy nie. Oczywiście fabuła jest z happy end'em, czego bardzo nie lubię. Jednak plus u mnie daje historia. Nie jest głupia, nawet możnaby rozwinąć coś więcej. Nie wiem czy wydanie amerykańskie było w takim samym formacie co polskie, jednakże nie było mi za bardzo wygodnie czytać. Pomimo tego uważam, że ta książka jest warta rzucenia na nią okiem.